Wniosek o przeniesienie licznika energii elektrycznej ma na celu poinformowanie dostawcy o planowanym remoncie, a także uzyskanie zgody na inwestycję oraz akceptacji nowego miejsca instalacji licznika. Ważne jest bowiem, aby lokalizacja tego urządzenia była wygodna dla osób odczytujących pomiary – zapewniała pełny dostęp do licznika
Spis treści1 Co to jest wezwanie do zapłaty? Czy wezwanie do zapłaty jest skutecznym rozwiązaniem2 Wezwanie do zapłaty – podstawa prawna3 Wezwanie do zapłaty a RODO4 Wezwanie do zapłaty – terminy i przedawnienie5 Różnice w wezwaniach do zapłaty6 Typy wezwań do zapłaty7 Wezwanie do zapłaty Brak umowy pisemnej8 Wezwanie do zapłaty – niezapłacona faktura9 Odsetki w wezwaniu do zapłaty10 Jak napisać wezwanie do zapłaty?11 Czy uzasadnienie wezwania jest konieczne? Wezwanie Wezwanie Wezwanie Sposoby na nierzetelnych kontrahentów13 Jak się bronić przed wezwaniem do zapłaty?14 Księgowanie wezwania do zapłaty Co to jest wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty to pismo lub wiadomość wysyłana do nierzetelnego kontrahenta. Ma to na celu nakłonić go do uregulowania należności w wyznaczonym terminie. To jeden z najprostszych, a zarazem najbardziej skutecznych sposobów odzyskiwania długu. Wysłanie wezwania to próba polubownego załatwienia sprawy, bez występowania na drogę sądową. Pismo samo w sobie nie wywołuje żadnych skutków prawnych, a jedynie przypomina o nieuregulowanych rachunkach. Nierzadko jednak traktowane jest jako pierwszy krok w procesie windykacji. Wierzyciel powiadamia dłużnika o: oprócz poinformowania dłużnika o wysokości zobowiązania, terminie spłaty, konsekwencjach, jakie mogą go spotkać w przypadku dalszej zwłoki, np. o zarejestrowaniu dłużnika w bazie BIK czy skierowaniu sprawy do sądu. Czy wezwanie do zapłaty jest skutecznym rozwiązaniem Praktyka pokazuje, że tego typu upomnienie często przynosi upragniony skutek i pozwala uniknąć postępowania sądowego. Nie jest to jednak standard. Niektórzy kontrahenci zwlekanie z zapłatą traktują jako swoisty pomysł na biznes. Liczą na to, że ich partnerzy nie będą dochodzić swoich praw w sądzie lub że sprawy ulegną przedawnieniu. Ważne! Wezwanie do zapłaty jest konieczne, jeśli kontrahent jasno nie wyznaczył dłużnikowi terminu zapłaty należności. Wtedy wezwanie określa po prostu datę płatności (art. 455 kc). Wezwanie do zapłaty – podstawa prawna Wezwanie do zapłaty ma duże znaczenie w przypadku, gdy nieuczciwy kontrahent nie będzie spieszył się z uregulowaniem rachunków. Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego z 10 września 2015 r. kładzie nacisk na pozasądowe rozwiązywanie sporów między kontrahentami (art. 187 § 1)1. O czym musi przede wszystkim pamiętać osoba, która stara się odzyskać dług? Jeśli zdecydujesz się wnieść pozew o zapłatę należności, musisz wykazać, że podjąłeś wcześniej próbę mediacji lub innego polubownego rozwiązania sporu. Jeśli takiej próby nie było, sąd może poprosić o wyjaśnienie, dlaczego tak się stało. Nie jest ważne, czy wezwanie do zapłaty nazwiesz przedsądowym, czy ostatecznym – w tym przypadku dla sądu nazewnictwo nie ma znaczenia. Będzie ono ważne również wtedy, gdy w Twoim imieniu wysłał je pełnomocnik procesowy (art. 91 pkt 1 kpc). Wezwanie do zapłaty a RODO Przepisy RODO, obowiązujące od 25 maja 2018 r., wywołały sporo zamieszania wśród osób prowadzących działalność gospodarczą. Chociaż wyznaczyły nowe zasady wzmacniające ochronę danych osobowych klientów, w kwestii wezwania dłużnika do spłaty wierzytelności i dochodzenia swoich praw niewiele się zmieniło. W mocy utrzymano bowiem art. 23 dotychczas obowiązującej Ustawy o ochronie danych osobowych z 1997 r.. Daje on możliwość przetwarzania danych, jeśli „jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych”, w tym do dochodzenia należności. Przed upublicznieniem danych dłużnika np. na giełdzie wierzytelności warto jednak wcześniej poinformować go w wezwaniu, że niezapłacenie należności będzie miało taki skutek. Wezwanie do zapłaty – terminy i przedawnienie Jeśli kontrahent nie uregulował należności w terminie, już dzień po wyznaczonym czasie spłaty staje się dłużnikiem. Im szybciej wezwiesz go do uregulowania należności, tym większe masz szanse na pozytywne zakończenie sprawy. Pamiętaj, że jeżeli w porę nie zadbasz o swoje interesy, dług może ulec przedawnieniu. Kiedy można wezwać dłużnika do zapłaty, a kiedy następuje przedawnienie sprawy? Prawo nie określa, po jakim czasie można wezwać dłużnika do zapłaty, ale wskazuje czas, po którym wezwanie może okazać się nieskuteczne. Zgodnie z kodeksem cywilnym (art. 118), jeśli przepis szczególny nie wskazuje inaczej, roszczenia przedawniają się w ciągu 10 lat (roszczenia wynikające ze świadczeń okresowych i związane z prowadzeniem działalności gospodarczej już po 3 latach). Różnice w wezwaniach do zapłaty W Internecie można natknąć się na różne działania związane z wezwaniem do zapłaty. W zasadzie wszystkie mają ten sam cel – wpłynąć na dłużnika, by uregulował należność. Różnice między nimi zazwyczaj są niewielkie lub dotyczą kwestii formalnych: monit – delikatna forma zwrócenia dłużnikowi uwagi w związku z niespłaconymi należnościami, najczęściej wysyłany jest przed wezwaniem do zapłaty, upomnienie – wysyłane jest przed wszczęciem egzekucji administracyjnej, jego koszt jest stały i wynosi 11,60 zł ( z 2015 r. poz. 15262), nota odsetkowa – wskazuje na obowiązek zapłaty odsetek naliczonych od nieterminowo regulowanych należności, nota obciążeniowa (in. nota księgowa) – stosowana przy naliczaniu odsetek i kar umownych dla osób niepodlegających ustawie o podatku VAT oraz dla transakcji niedotyczących sprzedaży, reklamacja – żądanie zwrotu kosztów poniesionych w przypadku źle wykonanej usługi lub zakupu wadliwego produktu, pozew – pismo, które (wniesione do sądu) rozpoczyna proces cywilny; to kolejny krok podejmowany w procesie windykacji, kiedy wezwania do zapłaty okazały się nieskuteczne. Typy wezwań do zapłaty Samo wezwanie do zapłaty również ma wiele rodzajów, np.: wezwanie do zapłaty inwestora – wysyłane przez podwykonawcę w przypadku niespełnienia obowiązku zapłaty za wykonanie pracy, wezwanie do zapłaty kary umownej – wysyłane w razie niewykonania lub nieprawidłowego wykonania zobowiązań wynikających z umowy, wezwanie do zapłaty gwarancji bankowej – wysyłane do banku zabezpieczającego interesy beneficjenta, wezwanie do zapłaty utraconej korzyści – hipotetycznie ustala się, czy majątek wierzyciela (z powodu działania nieuczciwego kontrahenta) nie wzrósł tak, jak powinien (art. 361 § 1 i § 2 kc), wezwanie do zapłaty grzywny – wysyłane do skazanego przez sąd, wezwanie do zapłaty z e-sądu – nakaz zapłaty zaległości. Najczęściej wezwanie do zapłaty dotyczy niewypłaconego wynagrodzenia i niezapłaconej faktury. Może Cię też zainteresować: Kiedy 60% to więcej niż 100%, jak mądrze odzyskiwać pieniądze BIG czy BIK, cała prawda o tym, jak sprawdzają nas banki Wezwanie do zapłaty wynagrodzenia Wiele osób pracuje na zasadzie samozatrudnienia lub jako freelancerzy. Rozliczają się z partnerami biznesowymi za pomocą umów-zleceń albo umów o dzieło. Umowy takie, jak wszystkie inne, wiążą się z obowiązkiem zapłaty. Nieuczciwi kontrahenci dość często wykorzystują jednak fakt, że dana osoba prowadzi jednoosobową działalność. Wydaje im się, że taka firma nie ma zaplecza prawnego, dlatego zwlekają z wypłaceniem należności. Jeśli spotkała Cię podobna sytuacja, w wezwaniu do zapłaty możesz powołać się na zapisy znajdujące się w umowie. Wskaż wtedy również obowiązujący termin płatności. W uzasadnieniu możesz odwołać się do uczuć dłużnika. Wyjaśnij, że niezapłacone rachunki wpływają na Twoją płynność finansową, a nie korzystasz np. z żadnego dofinansowania dla firm. Brak umowy pisemnej Nieco trudniejsze wydaje się wzywanie do zapłaty w przypadku niezachowania pisemnej formy umowy. Ustawodawca przewidział jednak i takie sytuacje, wskazując w art. 60 Kodeksu cywilnego, że ważne jest samo oświadczenie woli. Może ono przybierać formę pisemną, ustną, a nawet być wyrażone w sposób dorozumiały. W wezwaniu do zapłaty można przytoczyć okoliczności zawarcia umowy ustnej i wskazać efekty wywiązania się z wyznaczonego w niej zadania. Wezwanie do zapłaty – niezapłacona faktura W wezwaniu do zapłaty można podeprzeć się też wystawionymi kontrahentowi fakturą VAT albo rachunkiem. Duże znaczenie w przypadku ewentualnego postępowania sądowego ma pokwitowanie odbioru faktury (tj. podpis dłużnika). Co w przypadku braku faktury? Decyzją Sądu Okręgowego w Łodzi (wyrok z 25 maja 2015 r., sygn. akt X GC 831/14.) brak faktury nie jest usprawiedliwieniem dla braku zapłaty. Strony podpisujące umowę powinny być wobec siebie lojalne, a zatem jedna wykonuje określone zadanie, druga za to płaci. Czy faktura może być wezwaniem do zapłaty? Tak, jeśli zawiera stosowną adnotację wskazującą sposób i czas zapłaty (art. 455 kc). Wzmianka traktowana jest jako oświadczenie woli złożone przez osobę uprawnioną, stanowiące wezwanie do zapłaty. Warto zabezpieczyć się wcześniej i już w umowie określić, że doręczenie faktury jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty. Można zamieścić np. informację „doręczenie dokumentu rozliczeniowego (faktury) jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty zobowiązanej na mocy umowy strony”. Odsetki w wezwaniu do zapłaty Art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego mówi, że kontrahent ma prawo żądać odsetek od: wystawionego rachunku faktury nieopłaconej w terminie Może ich żądać nawet wtedy, gdy zwłoka nie była winą dłużnika. Wezwanie do zapłaty wraz z odsetkami można wystawić już następnego dnia po upłynięciu wyznaczonego terminu zapłaty. Mimo to najczęściej przedsiębiorcy uwzględniają je dopiero w drugim lub trzecim wezwaniu. Odsetki naliczane są za każdy dzień zwłoki w płatności. O ile ich wysokość nie została określona w stosownej umowie, za zwłokę naliczane są odsetki ustawowe wynoszące 13% w skali roku. W przypadku odsetek umownych ich maksymalna wysokość nie może przekraczać czterokrotności rocznej stopy odsetek kredytu lombardowego NBP (art. 359 § 2 kc). Pamiętaj, że odsetki za zwłokę w płatności możesz naliczać firmie lub osobie fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą. Jak napisać wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty można napisać dowolnie, ponieważ nie ma z góry narzuconego wzoru. Aby jednak było traktowane poważnie, musi zawierać następujące elementy: datę i miejsce sporządzenia pisma, wskazanie wierzyciela i dłużnika – kto i od kogo żąda spłaty należności, tytuł „wezwanie do zapłaty” – jasno wskazujący, czego dotyczy pismo, wskazanie źródła, z którego wynika obowiązek zapłaty, np. umowa, faktura, kwotę zaległości wraz z ewentualnymi odsetkami, termin spłaty należności – zazwyczaj wyznacza się 7 lub 14 dni, numer rachunku bankowego do dokonania wpłaty, np. konto firmowe, wyrażenie woli polubownego załatwienia sprawy, opis dalszych działań w stosunku do dłużnika, jeśli nie ureguluje długu w wyznaczonym czasie, np. naliczenie odsetek, skierowanie sprawy do sądu, własnoręczny podpis wierzyciela – jego brak sprawia, że pismo jest nieskuteczne, załączniki – nie są konieczne, ale niekiedy warto je dodać, może to być np. kopia niezapłaconej faktury będąca przedmiotem wezwania. Należy pamiętać, by wysłać wezwanie jak najszybciej. Już dzień po wyznaczonym w umowie czy na fakturze terminie płatności zaczyna się bieg przedawnienia. Ważne! Wezwanie wyślij na adres dłużnika wskazany w umowie i – dla pewności – na adres z rejestru: KRS (rejestr spółek prawa handlowego), CEIDG (rejestr osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i wspólników spółek cywilnych). Czy uzasadnienie wezwania jest konieczne? Nie wszyscy uznają za konieczne wyjaśnianie dłużnikowi, dlaczego powinien uregulować należność. Pomimo tego czasem warto dodać takie uzasadnienie w wezwaniu do zapłaty. Co warto napisać w uzasadnieniu wezwania do zapłaty? Warto np. zawrzeć informację, że wystawiłeś fakturę VAT, która nie została terminowo opłacona, zawarłeś umowę i wywiązałeś się z niej, a kontrahent nie spełnił warunków. Jeżeli chcesz dochodzić rekompensaty o równowartości 40 euro za poniesione koszty windykacji, wskaż odpowiednią podstawę prawną (Ustawa z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych art. 10). Pamiętaj, że jeśli dłużnik zalega z zapłatą kilku faktur, za każdą z nich możesz żądać rekompensaty. Jak wysłać wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty najczęściej wysyłane jest listem, e-mailem albo SMS-em. Wezwanie listowne. Najczęściej stosowaną i najchętniej polecaną formą wykorzystywaną do wezwania do zapłaty jest list – nie zwykły, ale polecony. Ważne, aby list był nadany za potwierdzeniem odbioru, bowiem wtedy uzyskujemy twardy dowód, że wezwanie zostało dostarczone dłużnikowi. To ma duże znaczenie w przypadku dochodzenia swoich praw w sądzie. Jeżeli adresat nie odbierze listu w ciągu dwóch tygodni (podwójne awizowanie), uznaje się, że zapoznał się z jego treścią. Jest to tzw. fikcja prawna skutecznego doręczenia. Podobny skutek ma nieprzyjęcie listu poleconego. Jeśli adresat odmówi przyjęcia wezwania, pismo zwracane jest nadawcy z odpowiednią adnotacją. Wtedy datę odmowy przyjęcia traktuje się jako datę doręczenia. Wezwanie e-mailowe. Od 13 listopada 2017 r. dłużnika można wezwać do zapłaty również e-mailem. To szybsza, tańsza i wygodniejsza forma niż list, ale ma swoje wady. Przede wszystkim nie zapewnia twardego dowodu doręczenia, jak list polecony. Nieuczciwy kontrahent może bronić się, że wiadomości w ogóle nie dostał, bo np. system zakwalifikował ją jako SPAM. Zwolennicy tradycyjnych form twierdzą również, że e-mail nie ma takiej siły przekazu jak list polecony, dlatego częściej jest ignorowany. Wezwanie SMS-owe. Coraz częściej wezwania do zapłaty wysyłane są za pośrednictwem SMS-ów. Ze względu na ograniczenia znakowe wiadomość musi być krótka, konkretna i zawierać najważniejsze informacje: kto wzywa, na jakiej podstawie, jaki jest termin spłaty. Należy jednak mieć na uwadze, że wezwanie wysłane w takiej formie może nie wywołać u dłużnika zamierzonego efektu. Wydaje się, że przy dochodzeniu swoich należności najlepszym sposobem jest skorzystanie ze wszystkich dostępnych kanałów komunikacji. Dłużnik może poczuć się osaczony i szybciej ureguluje zaległości. Sposoby na nierzetelnych kontrahentów Nie istnieje prosty sposób ochrony przed nieuczciwymi partnerami biznesowymi. Problemy z terminowym regulowaniem należności można jednak ograniczyć, np. nawiązując współpracę z firmą faktoringową. Po dostarczeniu do faktora kopii faktur od razu otrzymasz lwią część zapłaty. Pozostałą (fundusz gwarancyjny), gdy zapłaci mu Twój kontrahent. Faktor w Twoim imieniu upomni się o zaległe płatności. Faktoring, jako prężnie rozwijająca się usługa finansowa, sprzyja zarówno doświadczonym firmom, jak i startupom. Jeśli prowadzisz działalność międzynarodową (zob. VAT-UE), możesz rozważyć nawiązanie współpracy z jednostką specjalizującą się w forfaitingu. Jak się bronić przed wezwaniem do zapłaty? Jeżeli sam otrzymałeś wezwanie do zapłaty, postaraj się uregulować zaległości, zanim sprawa trafi do sądu. Zdarza się jednak, że żądanie wierzyciela jest bezzasadne (żąda spłaty należności, które uległy przedawnieniu, są już uregulowane albo bezpodstawne). W tym przypadku niezwłocznie wyślij odpowiedź z jasnym wyjaśnieniem sytuacji. Najlepiej dołącz odpowiednie dokumenty, np. dowód przelewu) i informację, że żądanie nie zostanie spełnione. Jeśli chcesz uniknąć trudnych sytuacji w przyszłości, zadbaj o utrzymanie dodatniego kapitału obrotowego firmy, który zapewni Ci margines wypłacalności w gorszych momentach. Księgowanie wezwania do zapłaty Każdy przedsiębiorca wie, jak oddzielić przychód od dochodu, jakie są koszty pracodawcy, jak rozliczyć kilometrówkę albo co konkretnie uwzględnić w sprawozdaniu finansowym. Problem pojawia się przy księgowaniu wezwania do zapłaty. Jeśli dostałeś takie wezwanie, uwzględnij je w KPIR (również w JPK, jeśli jego sporządzanie Cię dotyczy). Uznaje się, że koszty wezwania do zapłaty czy odsetki za zwłokę to koszty przedsiębiorcy ponoszone dla osiągnięcia przychodu. Należy więc wliczyć je w koszty uzyskania przychodu i odprowadzić odpowiedni podatek. Jest to zaktualizowana wersja wpisu. Wersja pierwotna ukazała się w maju 2018 roku Ostateczne pisemne wezwanie. Zacząć trzeba od ostatecznego pisemnego wezwania sprzedającego do zabrania jego rzeczy zgodnie z umową, w terminie dodatkowym, pod rygorem podjęcia dalszych kroków prawnych lub do oświadczenia, że wszystkie swoje rzeczy pozostawione w miejscu X porzuca. I teraz, zakładając najgorszy scenariusz, że nie Odzyskiwanie wierzytelności nie należy działań łatwych i przyjemnych. Przekonał się o tym chyba każdy kto prowadzi własną działalność gospodarczą. Problemy z terminowym regulowaniem należność ma zadziwiająco dużo kontrahentów. Co w takiej sytuacji można zrobić? Na pewno warto zapoznać się z metodami miękkiej windykacji, które mogą pomóc w uzyskaniu należnych środków. Jedną z takich metod jest wezwanie do zapłaty. Z dzisiejszego wpisu dowiecie się czym jest, co powinno zawierać, oraz będziecie mogli pobrać darmowy wzór wezwania (na końcu wpisu). Zapraszamy! Co to jest wezwanie do zapłaty i dlaczego warto od niego zacząć? Mówiąc najprościej, wezwanie do zapłaty jest pismem kierowanym do nierzetelnego kontrahenta w celu odzyskania należności. Jest to jedna z metod miękkiej windykacji i często pierwszy krok na drodze do odzyskania przeterminowanych wierzytelności. Wezwanie do zapłaty jest często stosowanym sposobem upomnienia dłużnika. Nie tylko z uwagi na skuteczność. To przede wszystkim tani sposób na przedsądowe i polubowne rozwiązanie sporu. Pozwala też zaoszczędzić sporo czasu, zwłaszcza w porównaniu z ewentualnym postępowaniem sądowym. Mało kto decyduje się na wysłanie wezwania kilka dni po ustalonym terminie spłaty. Zazwyczaj ma to miejsce w przypadku dłuższego opóźnienia. Nie warto jednak czekać zbyt długo. W zasadzie im dłużej zobowiązanie pozostaje niespłacone, tym zmniejsza się szansa na jego skuteczne odzyskanie. Jak pokazują statystyki, największe problemy pojawiają się z upływem czwartego miesiąca opóźnienia. Dlatego ważne w tym przypadku będzie kierowanie się zdrowym rozsądkiem i indywidualna ocena sytuacji. Co ważne, przepisy w żaden sposób nie regulują liczby wysłanych wezwań, zanim sprawa trafi przed sąd. Jeśli pierwsze pismo zostało zignorowane, warto wysłać kolejne. Natomiast wysyłanie nieskończonej liczby wezwań, które nie przynoszą pożądanego efektu mija się z celem. Nigdzie nie zostało też jednoznacznie określone kiedy wierzyciel powinien wysłać wezwanie. Nie ma też sztywnych instrukcji, co do tego jakiej treści ma być wezwanie. Dlatego teraz podpowiemy Wam dokłądniej co powinno zawierać wezwanie do zapłaty, jak również udostępnimy darmowy wzór, który może posłużyć jako wyjściowy do stworzenia własnej wersji. Jak napisać wezwanie do zapłaty i co powinno być w nim zawarte? Nie ma jednego narzuconego wzoru wezwania do zapłaty. Przedsiębiorca ma swobodę przy wyborze zarówno języka jak i formy wezwania. Jeśli jednak chcemy zwiększyć skuteczność naszego upomnienia, powinno być napisane stanowczo, oficjalnym językiem. Powinno też zawierać kilka niezbędnych elementów. Informacje, które powinny znaleźć się w wezwaniu do zapłaty: data i miejsce sporządzenia wezwania, co daje możliwość określenia w ewentualnym procesie sądowym jak dawno wierzyciel starał się polubownie rozwiązać spór dane wierzyciela i dane dłużnika, stosunek prawny, z którego wynika obowiązek zapłaty, jasno określona kwota długu, która może być powiększona o naliczone odsetki (warto podać też stosunek prawny, z którego wynika to naliczenie) termin spłaty długu wyznaczony przez wierzyciela numer rachunku bankowego, na który należy dokonać zapłaty lub wskazanie innej właściwej formy uregulowania długu wskazanie konsekwencji braku zapłaty w określonym terminie – w piśmie możemy poinformować, iż brak uregulowania należności ze strony dłużnika spowoduje skierowanie pozwu o zapłatę do sądu oraz obciążenie dłużnika kosztami procesu, a także naliczenie dalszych odsetek załączniki, czyli kserokopie dokumentów wskazane w treści wezwania, które potwierdzają należne się nam świadczenie podpis wierzyciela Jeśli chodzi o stosunek prawny, z którego wynika obowiązek zapłaty – mamy tu na myśli wskazanie okoliczności, które są podstawą zobowiązania. Może być to umowa, faktura lub inny dokument potwierdzający wykonanie danej usługi. Podobnie jak ma to miejsce z samą treścią wezwania i ilością wysłanych upomnień, również termin spłaty jest w zasadzie dowolnie określany przez wierzyciela. Najczęściej wpisywanym terminem jest 7 lub 14 dni od daty doręczenia wezwania. Wezwanie do zapłaty powinniśmy zatem wysłać listem poleconym, najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Wtedy mamy możliwość weryfikacji, czy i kiedy doszło do doręczenia wezwania. Potwierdzenie nadania i odbioru wezwania warto zatrzymać. W przypadku ewentualnego postępowania sądowego będzie to dodatkowy dowód w naszych rękach. Wzór wezwania do zapłaty Darmowy wzór wezwania do zapłaty, który możecie śmiało wykorzystać w obecnym kształcie lub dowolnie go zmodyfikować pod własne potrzeby. Kliknij w przycisk poniżej żeby zobaczyć plik lub pobrać (pdf)
4) wykorzystywanie przydzielonego lokalu niezgodnie z jego przeznaczeniem; 5) najem, podnajem albo oddanie do bezpłatnego używania lokalu lub jego części osobom trzecim. 3. Mieszkaniec ADM, który utracił prawo do zakwaterowania, zobowiązany jest do opuszczenia lokalu w terminie 7 dni od daty rozwiązania umowy najmu, bez prawa
Panie drariuszu - zostawiła te rupiecie, bo już ivh nie potrzebowała, a tym bardziej jeżeli już 4 lata po nie się nie zgłosiła. Niech Pan to biednym odda, albo gdy administracja ogłosi iż będzie sprzątać strych - pozwoli Pan na zabranie tego na śmietnik. (w koncu zawsze Pan może powiedzieć, że to nie Pana przecież, bo taka jest prawda - niech rupiecie te zabierają)Tak jest u mnie, też mieszkam w domu ze strychem i od czasu do czasu pojawiają się komunikaty, że albo ktoś swoje rzeczy sprzątnie ze strychu, albo... do widzenia. PozdrawiamKaja :mrgreen: Cytuj
Posty: 10.471. RE: Jak zmusić kogoś do zabrania swoich rzeczy? Myślę, że można go uprzedzić na piśmie, iż jeżeli nie usunie mebli, to będziecie naliczać pieniądze za przechowanie zgodnie ze stosownymi przepisami Kodeksu cywilnego a jeżeli nie usunie a nie będzie chciał zapłacić za przechowanie do podacie go o to do sądu.
Po długiej i zawiłej sprawie udało się doprowadzić do dobrowolnego opuszczenia mojego mieszkania przez najemcę, który nie płacił. W mieszkaniu pozostały jego meble – stanowią one mój zastaw na poczet niezapłaconego czynszu. Mam tytuł wykonawczy na zadłużenie najemcy za niepłacony czynsz (podpisał notarialne oświadczenie o poddaniu się egzekucji). Meble są zajęte przez komornika, ale najemca nie zgodził się z ich wyceną (chodzi o kwotę 4-5 tys. zł) i potrzebny jest biegły. Komornik znalazł jednego, ale za wycenę chce 2 tys. zł. To mi się nie kalkuluje, ale jak nie zapłacę, to komornik umorzy postępowanie. Zatem czy jest inny sposób na pozbycie się tych rzeczy z mieszkania? Nie mam co liczyć na spłatę zadłużenia przez najemcę, gdyż to „zawodowy dłużnik” i bardzo sprytny człowiek, może próbować wszystkiego. Zastanawiam się nad różnymi wariantami i proszę o ich ocenę prawną. Zakładam, że nie opłacę rzeczoznawcy i postępowanie komornicze zostanie umorzone. Komornik zdejmuje zajęcie z mebli, ale pozostaną one pod moim zastawem na poczet niezapłaconego czynszu. Meble musiałbym trzymać w lokalu tak długo, aż najemca spłaci dług. On tego nigdy nie zrobi, czy jest więc jakiś limit czasowy tego przetrzymywania? Na dłuższą to dla mnie nie do przyjęcia. Gdybym w końcu chciał wynieść je z mieszkania, to „zdjąłbym zastaw” i wezwał najemcę do odbioru swoich rzeczy. Jeśli tego by nie zrobił, czy mógłbym złożyć je w jakimś innym miejscu i po 3 latach przejąć na własność przez „zasiedzenie”, a następnie wyrzucić lub sprzedać? Inny wariant: jeśli wezwę najemcę do zabrania mebli „z zastrzeżeniem terminu uczynienia zadość temu zobowiązaniu, a także wskazując, że uchybienie wezwaniu poczytane zostanie za porzucenie rzeczy ruchomym z zamiarem wyzbycia się ich własności” – czy będzie to działanie skuteczne i bez jakiegoś dla mnie ryzyka? Czy da się uznać „porzucenie” w tej sprawie? A może są jakieś inne sposoby pozbycia się tych rzeczy bez dużych kosztów i ryzyka roszczeń ze strony najemcy? Prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy Jeśli chodzi o Pana sytuację prawną, to po zdjęciu zastawu przez komornika, o ile ruchomości pozostają w lokalu, który był przedmiotem najmu, przysługuje Panu ustawowe prawo zastawu na tych rzeczach. Zgodnie z art. 670 Kodeksu cywilnego ( – dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje wynajmującemu ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy wniesionych do przedmiotu najmu, chyba że rzeczy te nie podlegają zajęciu. Artykuł 671 stanowi natomiast, że przysługujące wynajmującemu ustawowe prawo zastawu wygasa, gdy rzeczy obciążone zastawem zostaną z przedmiotu najmu usunięte. Wynajmujący może się sprzeciwić usunięciu rzeczy obciążonych zastawem i zatrzymać je na własne niebezpieczeństwo, dopóki zaległy czynsz nie będzie zapłacony lub zabezpieczony. Ustawowe prawo zastawu zabezpiecza jedynie wskazane w art. 670 świadczenia, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok. „Zaleganie” oznacza zwykłe opóźnienie. Zaległość ma nie przekraczać roku, ale nie musi to być rok ostatni (tak też M. Olczyk, Najem lokalu, s. 89). Omawiane prawo zastawu nie obejmuje zatem świadczeń, jeśli są one już wymagalne ponad rok, a ponadto innych niż wymienione w art. 670 świadczeń przysługujących wynajmującemu od najemcy (np. odszkodowania). Pisze Pan, że kwestie związane z „pozbyciem się” nierzetelnego lokatora trwały dłuższy czas, być może zatem nie można już mówić w Pana przypadku o prawie zastawu. Zobacz również: Co zrobić z rzeczami zmarłego najemcy? Czy można przenieść rzeczy najemcy w inne miejsce? Osoba zajmująca ruchomości przejmuje za nie odpowiedzialność. Zasadniczo dopuszcza się wyniesienie tych rzeczy z lokalu przez wynajmującego (wygaśnięcie prawa zastawu, zgodnie ze stanowiskiem części przedstawicieli doktryny, powoduje tylko usunięcie ich z lokalu przez najemcę), tyle tylko, że wówczas wynajmujący odpowiada wobec właściciela tych rzeczy za ich zniszczenie lub utratę. Odpowiada on także za przypadkową ich utratę lub zniszczenie, nawet w przypadku zachowania należytej staranności (zob. wyrok SA w Poznaniu z r., I ACa 240/10, Legalis; J. Panowicz-Lipska, w: System PrPryw, t. 8, 2011, Nb 53, s. 42). Należy przyjąć, że wynajmujący ponosi również odpowiedzialność odszkodowawczą za nieuprawnione zatrzymanie rzeczy najemcy, co może wynikać z nieistnienia wierzytelności zabezpieczanej lub istnienia innego zabezpieczenia (tak J. Jezioro, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz, 2016, art. 671 KC, Nb 2, s. 1308; G. Kozieł, w: Kidyba, Komentarz, 2014, t. III, cz. 2, art. 671 KC, Nb 4, s. 486). Nie wygasa owo prawo zastawu także po przedawnieniu się roszczeń zastawnika. Przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej zastawem nie narusza uprawnienia zastawnika do uzyskania zaspokojenia z rzeczy obciążonej. Jeśli więc istnieje możliwość zajęcia rzeczy najemcy, to ma Pan możliwość wezwać najemcę do odbioru przedmiotu najmu za zapłatą czynszu. Ma Pan prawo wskazać, że w przypadku braku odbioru przedmioty zastawu zostaną przeniesione w inne miejsce, gdzie będą czekały na odbiór. Tu jednak naraża się Pan na ryzyko oskarżenia o zniszczenie, uszkodzenie mebli. Oczywiście zwykłe zużycie, zniszczenie na skutek upływu czasu nie obciąża Pana, jednak w tym przypadku w razie sporu w grę będzie wchodził biegły, co zwiększy Pana koszty. Rzeczywiście w tej sytuacji zatrzymywanie mebli do czasu zapłaty przez najemcę zaległego czynszu może być problematyczne i obciąża Pana dość dużym ryzykiem. Stąd rezygnacja z zastawu, poszukiwanie zaspokojenia w inny sposób, wydaje się być dobrym pomysłem. Zobacz również: Porzucenie mieszkania przez najemcę Porzucenie rzeczy przez najemcę Rzeczywiście w przypadku pozostawienia przez najemcę rzeczy w lokalu doradza się zastosowanie konstrukcji porzucenia rzeczy przez najemcę. Zgodnie z „Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym zamiarze rzecz porzuci”. Porzucenie wymaga wyzbycia się faktycznego władztwa nad rzeczą (posiadania rzeczy) przez właściciela w taki sposób, by umożliwić zawładnięcie nią (a więc objęcie w posiadanie samoistne) przez inną osobę. Nadto działanie właściciela musi cechować wola (animus) wyzbycia się rzeczy, a więc zamanifestowanie faktu niesprawowania już nad nią faktycznego władztwa. Faktyczne, fizyczne (corpus) wyzbycie się posiadania rzeczy, któremu nie towarzyszy taka wola, nie może być traktowane jako porzucenie rzeczy w rozumieniu komentowanego przepisu. Do rzeczy ruchomych, które zostały porzucone bez zamiaru wyzbycia się własności, mają odpowiednie zastosowanie przepisy o rzeczach znalezionych (art. 187 i 189 oraz przepisy ustawy z 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych ( Dz. U. z 2019 r., poz. 908). Zobacz również: Wyrzucenie lokatora z mieszkania Wyzbycie się posiadania Problematyczne jest zatem to, czy poinformowanie najemcy o konieczności odbioru rzeczy z zastrzeżeniem, że w razie braku reakcji zostanie uznane, iż rzeczy swoje porzucił, jest wystarczające dla uznania, że mamy po stronie najemcy zamiar wyzbycia się rzeczy. W mojej ocenie jest to wielce ryzykowne. Dla przykładu można podać, że taki zapis w przypadku regulaminu punktu naprawy został uznany za nieważny przez sąd antymonopolowy (wyrok SOKiK z r., XVII AmC 71/04, Wok. 2006, Nr 7-8, s. 101). Brak tu jednoznacznej woli porzucenia, brak także oświadczenia o wyzbyciu się posiadania (elementu faktycznego władztwa). Niestety nie znalazłam wyroku jasno potwierdzającego taką możliwość. Ustawa o rzeczach znalezionych Bezpieczniejsze jest w takim przypadku uznanie, że mamy do czynienia z rzeczami znalezionymi. Zgodnie z art. 187 – rzecz znaleziona, która nie zostanie przez osobę uprawnioną odebrana w ciągu roku od dnia doręczenia jej wezwania do odbioru, a w przypadku niemożności wezwania – w ciągu dwóch lat od dnia jej znalezienia, staje się własnością znalazcy, jeżeli uczynił on zadość swoim obowiązkom. Jeżeli jednak rzecz została oddana staroście, znalazca staje się jej właścicielem, jeżeli rzecz odebrał w wyznaczonym przez starostę terminie. Obowiązki znalazcy są uregulowane w ustawie o rzeczach znalezionych. Zgodnie z tą ustawą – kto znalazł rzecz i zna osobę uprawnioną do jej odbioru oraz jej miejsce pobytu, niezwłocznie zawiadamia ją o znalezieniu rzeczy i wzywa do jej odbioru. To samo tyczy się osoby przechowującej cudzą rzecz. Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (właściwy starosta). Do przechowania rzeczy przez znalazcę lub przechowującego stosuje się odpowiednio przepisy tytułu XXVIII księgi trzeciej ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, z tym że mamy do czynienia z nieodpłatnym przechowaniem. Przechowawca jest uprawniony, a nawet obowiązany zmienić określone w umowie miejsce i sposób przechowania rzeczy, jeżeli okaże się to konieczne dla jej ochrony przed utratą lub uszkodzeniem. Jeżeli uprzednie uzyskanie zgody składającego jest możliwe, przechowawca powinien ją uzyskać przed dokonaniem zmiany. Zawiadomienie starosty o rzeczy niczyjej Jeśli więc najemca rzeczy nie odbierze, to mamy już w mojej ocenie zaliczone zawiadomienie. W drugiej kolejności trzeba o rzeczach niczyich zawiadomić starostę. Odebranie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy oraz przyjęcie rzeczy przez właściwego starostę stwierdza się w sporządzonym przez niego protokole, który stanowi podstawę wydania znalazcy poświadczenia przyjęcia zawiadomienia o znalezieniu rzeczy albo znalezieniu oraz przyjęciu rzeczy. Protokół i poświadczenie sporządza się także w przypadku wskazania przez znalazcę miejsca, w którym rzecz się znajduje. W poświadczeniu wskazuje się imię, nazwisko i adres zamieszkania znalazcy oraz dokładnie określa rzecz, czas i miejsce znalezienia rzeczy. Właściwy starosta poucza znalazcę o prawie do żądania znaleźnego oraz zasadach nabycia własności w przypadku bezskutecznego upływu terminu do odbioru rzeczy przez osobę uprawnioną. Jeżeli znalazca żąda znaleźnego, czyni się o tym wzmiankę w poświadczeniu. Złożenie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy, zgłoszenie żądania znaleźnego, a także nabycie własności w przypadku bezskutecznego upływu terminu do odbioru rzeczy przez osobę uprawnioną znalazca potwierdza w protokole, własnoręcznym podpisem. Po zawiadomieniu to starosta poszukuje uprawnionego do odbioru. W przypadku gdy rzecz znaleziona nie została odebrana przez osobę uprawnioną do jej odbioru, w terminie określonym w art. 187 właściwy starosta zawiadamia o tym znalazcę oraz wzywa go do odbioru rzeczy w terminie, nie krótszym niż 2 tygodnie, z pouczeniem, że w przypadku nieodebrania rzeczy w tym terminie jej właścicielem stanie się powiat. Myślę, że ta ścieżka jest bezpieczna. Warunki zasiedzenia rzeczy ruchomych Nie ma natomiast możliwości zasiedzenia własności rzeczy ruchomych w tych okolicznościach. Zgodnie z art. 174 posiadacz rzeczy ruchomej niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada rzecz nieprzerwanie od lat trzech jako posiadacz samoistny, chyba że posiada w złej wierze. Posiadanie w złej wierze oznacza, że posiadacz ma świadomość, iż kto inny jest właścicielem rzeczy, że nie ma prawa do jej dysponowaniem. W dobrej wierze jest zatem posiadacz samoistny, który żywi uzasadnione okolicznościami przekonanie, że przysługuje mu prawo, które faktycznie wykonuje. W piśmiennictwie trafnie zwraca się uwagę, że kryterium, które stosuje się dla oceny dobrej wiary w chwili nabycia posiadania, nie może być identyczne z tym, według którego ocenia się, czy dobra wiara trwa przez cały 3-letni okres. O ile przy nabyciu posiadania wymagać można z pewnością zachowania należytej staranności przy ocenie okoliczności uzyskania posiadania, o tyle trudno byłoby oczekiwać, by posiadacz w sposób ciągły przez 3 lata podejmował działania zmierzające do upewnienia się, czy jest właścicielem rzeczy pozostającej w jego posiadaniu. Utratę dobrej wiary spowoduje zatem jedynie uzyskanie przez posiadacza pozytywnej wiedzy o tym, że nie jest właścicielem (zob. Piątowski, w: System PrCyw, t. II, s. 346; E. Skowrońska-Bocian, M. Warciński, w: Pietrzykowski, Komentarz, 2015, t. I, art. 174, s. 555, Nb 5). Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Wydanie rzeczy uprawnionym organom. Zgodnie z art. 217 § 1 ustawy Kodeks postępowania karnego (dalej jako „kpk”), rzeczy mogące stanowić dowód w sprawie lub podlegające zajęciu w celu zabezpieczenia kar majątkowych, środków karnych o charakterze majątkowym, przepadku, środków kompensacyjnych albo roszczeń o naprawienie szkody należy wydać na żądanie sądu lub prokuratora. Witam, mam problem z rzeczami po zmarłym lokatorze, chcę się pozbyć ich prawnie. Odziedziczyłam w spadku domek z działką po ojcu. W domku od 28 lat mieszkał tam lokator. Lokator był znajomym ojca którego zameldował na stałe. Znajomy miał ten domek ojcu spłacać, ale tak się nie stało, lokator zrobił się zwyczajnym pijaczkiem i nic rodzice nie mogli zrobić żeby go wymeldować potrzebny był lokal zastępczy. Sprawa rozstrzygła się sama lokator zmarł, mieszkał tam 28 lat. Synowa lokatora chciała żebym domek jej przepisała w darowiźnie:-) Na co ja się nie zgodziłam. Prosiłam synową lokatora żeby zabrała wszystkie rzeczy po zmarłym. Mineło rok a rzeczy nadal pozostają w domu. Acha pierwszy raz jak weszłam do lokalu to sporządziłam protokół co tam zastała. Poprosiłam sąsiadkę żeby weszła jako osoba postronna. Sąsiadka podpisała mi się pod protokółem. Czy mam kontyner zamówić i mogę te rzeczy na śmieci oddać. Czy mam kontyner zamówić i mogę te rzeczy na śmieci oddać? Chce żeby to było zgodne z prawem, żeby ktoś mi nie zarzucił przywłaszczenia tych rzeczy. Za podpowiedzi będę wdzięczna.
17 zł. Wezwanie do zwrotu pieniędzy za zwrócony towar to pismo lub powiadomienie wysłane przez klienta do sprzedawcy, w którym klient sklepu żąda zwrotu pieniędzy za produkt, który klient wcześniej zwrócił z powrotem do sklepu. Wezwanie do zwrotu pieniędzy za zwrócony towar zwykle wystawiane jest w sytuacji, gdy sprzedawca zwleka
Wezwanie do zabrania rzeczy z lokalu WZÓR – Wzory pism; Jak zgodnie z prawem pozbyć się rzeczy pozostawionych … Zmuszenie brata do zabrania swoich rzeczy z mojego … Rzeczy pozostawione przez lokatora w mieszkaniu … Wniosek o zabranie rzeczy. – Forum Prawne; Wezwanie do odbioru zakupionej rzeczy – WZÓR PISMA – Infor; Wezwanie
Pełnomocnictwo do odbioru mieszkania od dewelopera wzór . Kupno mieszkania od dewelopera sprawia, że nabywca jest chroniony ustawą deweloperską. Zgodnie z jej zapisami sprzedający w postaci dewelopera jest zobowiązany do przeprowadzenia odbioru technicznego lokalu.
Przysługujące wynajmującemu ustawowe prawo zastawu wygasa, gdy rzeczy obciążone zastawem zostaną z przedmiotu najmu usunięte. § 2. Wynajmujący może się sprzeciwić usunięciu rzeczy obciążonych zastawem i zatrzymać je na własne niebezpieczeństwo, dopóki zaległy czynsz nie będzie zapłacony lub zabezpieczony. § 3. 2pUoOZ.
  • 3du8guphx8.pages.dev/3
  • 3du8guphx8.pages.dev/55
  • 3du8guphx8.pages.dev/31
  • 3du8guphx8.pages.dev/9
  • 3du8guphx8.pages.dev/27
  • 3du8guphx8.pages.dev/58
  • 3du8guphx8.pages.dev/89
  • 3du8guphx8.pages.dev/38
  • wezwanie do zabrania rzeczy z lokalu wzór